Ujędrniający balsam z koenzymem Q10 Palmers

Kosmetyk do którego wracam co miesiąc i chyba nigdy mi się nie znudzi.W mojej toaletce jest ich niestety niewiele,a chciałabym spotykać na swojej drodze życiowej kosmetyki ,które są tak rewelacyjne jak ujędrniający balsam z koenzymem Q10 Palmers łączy on w sobie cene,skuteczność i zapach. Recenzję rozpocznę od pochwalenia producenta,że wszystko co napisane na etykiecie się zgadza. Balsam rewelacyjnie nawilża skórę,zawsze używam go po kąpieli,ponieważ  chcę aby moja skóra była nawilżona i balsam dobrze się wchłonął,gdy pójdę do łóżeczka. Kolejnym moim argumentem,aby smarować się nim w nocy jest to,że dobrze się wchłania,ale nie rewelacyjnie,ponieważ ma gęstą konsystencję i pozostają smugi,aczkolwiek nie przeszkadza to w użytkowaniu.Bardzo dobrze natłuszcza skórę,więc będzie idealnie się  nadawał,gdy wrócimy z wakacji a nasza skóra,będzie potrzebować 100% nawilżenia.
Masło kakaowe zawarte w balsamie jest tak intensywne,że nie musimy używać jakichkolwiek perfum.Zapach jest obłędny.

Opakowanie: 
Balsam znajduję się w plastikowej buteleczce o pojemności 315 ml. Posiada pompeczkę,która pozwala nam dozować balsam,który nie wylewa nam się tonami na dłonie.Buteleczka jest masywna,więc  nie wygina się na wszystkie możliwe strony.Można ją zabrać w podróż,ponieważ jest ona poręczna,ale niestety jest możliwość pobrudzenia sobie ubrań ze względu na to że pompki w żaden sposób nie można zablokować,aby balsam się nie wylał.



Składniki aktywne  
masło kakaowe, masło shea, witamina E, kolagen, elastyna, koenzym Q10, ekstrakt z żeń-szenia, ekstrakt z chińskiej herbaty, ekstrakt z rumianku.

Cena: 20 zł/315ml
Ocena: 5+/ 5 !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Orchidea , Blogger